lis 11 2002

W niedzielę...


Komentarze: 1

.... w GNOMIE był turniej warha, oczywiście nie zabrakło na nim mojego CHAOSU. Wynik duża przegrana, masakra na mnie i masakra dla mnie. Czyli nie jest źle ale jednak wole grać Tzeentchem. Ag. wcale sie na ciebie nie gniewam, jeśli tego nie chcesz to trudno, nie będę się dołował. Jakoś przeżyję. Dobrze że jesteśmy przyjaciółmi. Pozdroofka. Nara.

mikolaj-1 : :
11 listopada 2002, 20:42
hhhhhhuuuu to ok:-) widzimy siew czwartek(chiba) papa

Dodaj komentarz